cel
Słoneczna niedziela. Siedzę na ławce i próbuję poukładać sobie w głowie. Co dalej? Jaki mam cel?
ach śpij kochanie…. bo ptaki Cię obudzą, a plan dnia szlag trafi
Godzina 10 rano, a ty leżysz w łóżku i z przerażeniem zdajesz sobie sprawę, że już prawie połowa dnia, a tobie i tak nic się nie chce poza spaniem. No, ale jest dziecko obok, co z nim zrobić? Może włączyć bajkę? Będzie spokój, jak dobrze pójdzie na cały dzień. Otwierasz leniwie oczy,…
przez palce przelatuje…
Wzięłam udział w wyzwaniu: 52 przeczytane książki w 2016 roku. I mam wrażenie, że to, jak i wiele innych spraw, udowadniają mi, że jestem beznadziejna…