KOBIETA,  MAMA

leki w ciąży

Pamiętam, że przed ciążą zastanawiałam się jak to jest – 9 miesięcy bez lekarstw? A jak zaboli głowa, ząb? Dowiedziałam się, że są leki, które w ramach wyjątku brać można, ale nie wszyscy to pochwalają.

Gdy zaszłam w ciążę zrobiłam porządek w apteczce, poskładałam wszystkie swoje tabletki przeciwbólowe, wyjęłam je z torebki i włożyłam razem z innymi lekami.
Gdy moja koleżanka, również w ciąży, przeziębiła się i dostała antybiotyki, współczułam jej i trzymałam kciuki by to nie zaszkodziło maluchowi. Sama leczyłam się wszystkimi domowymi sposobami – mleko, miód, cytryna, czosnek, inhalacje.
Nie oznacza to jednak, że uważam, że w ciąży nie wolno brać żadnych leków.  Podczas pierwszych dni zakupiłam sobie tabletki przeciwbólowe, które w ciąży brać można – jakoś się udało, że do dziś nie wzięłam.
Od trzeciego miesiąca z przerwami, ale jednak, męczą mnie zgagi. Początkowo twardo stawiałam, że sama sobie z nimi poradzę. Ale moje próby przetrzymania doprowadzały do ataków kaszlu, wymiotów i na końcu bólów brzucha. I jaki ma to sens, skoro można w ten sposób zaszkodzić i sobie i dziecku? Dopytałam lekarza, przeczytałam ulotki leków na zgagę i jako chemik sama doszłam do wniosku, że zasady, które są w tych lekach docierają tylko do mojego żołądka, bo w nim zmienia się całkowicie ich budowa i do mojego dziecka już nie trafi. Dlatego butelka stoi na wierzchu przy łóżku – i nareszcie noc mija bez zwijania się z bólu, pieczenia przełyku itd.
Dodam, że żadna dobra rada na mnie nie działała – zimne mleko tylko na dwie minuty, po migdałach było mi gorzej.
W piątek byłam u lekarza rodzinnego i dostałam antybiotyk. Przeziębiłam się i pomimo, ze gorączka i inne objawy mi przeszły to został kaszel. Dlatego poszłam do lekarza by osłuchał mi płuca i oskrzela – co bym wiedziała czy to coś poważnego. Okazało się, że wszystko w porządku – więc poco mi ten antybiotyk? Postanowiłam z nim poczekać, bo skoro nic się nie dzieje, to ja się jeszcze pokuruję domowymi sposobami i jak mi w ciągu tygodnia nie przejdzie to wezmę lek. I po weekendzie mogę mieć duże nadzieje, że poradzę sobie jednak bez leków.
Nie jestem za tym by w ciąży brać leki bez przemyślenia, sprawdzenia. Ale dopuszczam, że są sytuacje kiedy można.

komentarzy 15

  • Kobieta w sukience

    oczywiscie, ze mozna, jeslit ylko lekarz zaleci, są nawet antybiotyki w stu procentach bezpieczne dla ciezarnej i dziecka, nie nalezy sie wiec brac leków, które nie szkodza. sama w ciazy nie bralam antybiotyków, jedynie apap i nospe, ale jesli bylaby taka potrzeba bralabym bez wyrzutów sueminia,w koncu nie dajmy sie zwariowac!

  • Tinka

    Ja miałam antybiotyk w ciąży Zinnat.
    Do tego byłam faszerowana lekami bo miałam 2 razy kolkę nerkową to i zastrzyki i inne leki.Czasami nie ma innej opcji.Brałam też cały czas Dopegyt na nadciśnienie …ble…teraz tak myślę że sporo przeszłam.Aż wracać do tego nie chcę.

  • Tinka

    A no i jak widzisz mam zdrowe dziecko które rozwija się bardzo dobrze.
    Nie wiem tylko czy to nie przez leki miałam poród przedwczesny.Do dziś nikt mi nie powiedział dlaczego urodziłam w 36 t.c

  • nadnatek

    Mnie niestety branie leków w ciąży nie omineło. Gdzieś w połowie musiałam brać antybiotyk,na moje obawy lekarz skwitował krótko: nie chodzi o panią tylko o dziecko. Więcej obaw nie miałam. No i oczywiście od 25 tc do samego konca mialam stos tabletek na powstrzymanie przedwczesnego porodu.
    DObrze że masz rozsądne podejście do leków, a nie łykasz ( jak niektóre ciężarne) co chwila nowych specyfików bo przeciez pani w aptece powiedziała że można 🙂

  • Nikki

    Mnie się udało ominąć zażywanie przeciwbólowych ale za to właśnie podczas ciąży wykryto mi problemy z tarczycą i zaczęło się dla mnie przyjmowanie tego typu leków 🙁

  • Mroweczka27

    Masz bardzo zdrowe podejście do brania leków w ciąży. Mnie to niestety nie ominie jak będę kiedyś w ciąży bo biorę i brać muszę hormon tarczycy codziennie, a z psychotropami to się zobaczy. Lekarz dał mi leki, które są najbezpieczniejsze dla płodu – w sensie takie, gdzie nie ma żadnych przypadków udokumentowanych uszkodzenia płodu bądź też urodzenia chorego dziecka. Wiem jednak, że jak będę w ciąży to psychotropy będę z całych sił chciała odstawić !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.