Chusta dała mi wolność!
Macierzyństwo. Piękny stan, który miał przede mną otworzyć nowy świat. „Nie możesz z małym dzieckiem”, „Z małym dzieckiem nie jedzie się na urlop”… Takie dobre rady powitały mnie na samym starcie bycia mamą. Stanęłam, a potem upadłam. Długo nie mogłam odnaleźć się w nowej sytuacji. Wychodziło z tego, że moje życie, to co znałam…
Kliniktasche, torba do porodu
Co zabrać? Co zabrać? Ja im bliżej porodu tym bardziej panikowałam, że torba jeszcze niegotowa, Kliniktasche. Chciałam do niej włożyć prawie wszystko co przyszło mi do głowy.
cel
Słoneczna niedziela. Siedzę na ławce i próbuję poukładać sobie w głowie. Co dalej? Jaki mam cel?
kartony, wszędzie widzę kartony!!!
Jak żyć z dobytkiem w pudłach, nieskręconych meblach i wizją, że Pi jutro jedzie do Polski i zostawia nas na tydzień? Pudeł jest 47 – zamówiliśmy 60, policzyłam te puste. Do tego trochę worków.
Dzienna mama
Tosia obecnie jest na wakacjach. W Polsce i w Niemczech dzieci zaczęły swój rok szkolny, a moja córka 31 sierpnia po raz ostatni poszła do Tagesmutter. Przeprowadzka i inne argumenty, które opiszę poniżej, przeważyły, że teraz czas na przedszkole.
to boli, ale nie znam na to lekarstwa
Na początku czerwca zrobiłam rodzicom niespodziankę zjawiając się u nich bez zapowiedzi. I były to miłe dni. I ja i Tośka lubimy to miasto, z którego kiedyś bardzo chciałam uciec, a dziś wracam gdy tylko mogę. Niestety nie obyło się bez bardzo przykrej chwili – w sercu ból, a w oczach łzy.
o PITach, rozliczeniu podatkowym, księgowym i o 3 tys euro/miesięcznie, które są a nie ma
Pit.. rozliczenie podatkowe. To ostatnio skutecznie nie pozwala mi spać. I pomimo, że termin rozliczenia podatku w Polsce minął w tym roku 2 maja, ja nadal nie mam tego tematu za sobą. Księgową nie jestem. Piszę jak wygląda moja sytuacja!
Imigracja
Wbrew temu co niektórzy mówią, że wystarczy znaleźć parcę, mieszkanie i wyjechać nie jest to taka łatwa sprawa. Mi wydawało się, że będzie o wiele sprawniej szło bo nie wyprowadziliśmy się przecież z naszego domu w Polsce, a mieszkamy teraz na dwa domy. Do tego PP (Pan Programista – mąż 🙂 mieszkał…